W charakterze "piątej kolumny" przemycilibyśmy na terytorium wroga kabaret "Ani Mru Mru". A wróg - gremialnie, zawodowo, bezosobowo, zesrałby się w biało-czerwono-niebieskie majtki. Ze śmiechu.
Opanowawszy sytuację, z pomocą specjalistycznych komórek ONR-u, zorganizowalibyśmy na, dotąd niespecjalnie zagospodarowanej, Alasce sieć obozów koncentracyjnych (ze względu na położenie, nazwalibyśmy je "amerykańskimi"), gdzie puszczano by osadzonym autochtonom przez okrągłe doby, tam i z powrotem, przemówienia Gomułki (dlaczego właśnie jego a nie na ten przykład Prezesa JK? Prezes retorycznie nie dorósł jeszcze do swojego mentora), ćwicząc w nich umiejętność koncentracji. Postępując zgodnie z założeniami "sikorskiej" polityki zagranicznej, w krótkim czasie, wykreowalibyśmy im tam prawdziwie sarmacki burdel, burdel na miarę naszych oczekiwań i możliwości, burdel, jakiego nie doświadczyli od czasu zatopienia bostońskiej herbaty.
TAK SIĘ BOI OBAMA...
Poruszylibyśmy służby specjalne. Macierewicza mianowalibyśmy feldmarszałkiem, i spłynąłby ów demiurg na budynek BBC jak Grom z jasnego nieba, bezczeszcząc, do ostatka. Odtąd, miast pełnych jadu programów o Prawdziwych Polakach, zaczęto by nadawać jedynie: audycje dendrologiczne, opisujące mechaniczne właściwości brzozowego drewna, felietony duszpasterskie i powtórki relacji z kolejnych miesięcznic.
... A TAK BOJĄ SIĘ W BBC...
A, gdyby do tego wszystkiego znaleźć, przefastrygować, przerobić koszulę Dejaniry na piłkarskie majty i wbić w nie Sola Campbella? To by dopiero był spalony!
...SOL CAMPBELL ZDJĘTY STRACHEM...
Najwięcej kłopotów mielibyśmy z Ruskimi, od zawsze były z nimi tylko same problemy. Gdyby, jak twierdzą - kochali nas naprawdę, już dawno wyrzuciliby z mauzoleum tego starego bolszewika, a na jego miejsce sprowadziliby korpus bezgłowego hetmana, tego, który niegdyś był łaskaw rezydować na Kremlu. Nie zrobią tego. Są zbyt uparci.
No to ich sprzedamy, uprzednio zakręciwszy gazowy kurek tak, że z nadmiaru, uszami im wypłynie.
A Chińczycy hurtowo - biorą wszystko - to wezmą i Rosję, my zaś - nareszcie dostaniemy szansę rozpłynięcia się w rozkoszy dobrosąsiedzkich stosunków.
...A CHIŃCZYCY SIĘ CIESZĄ.
Dopiero wówczas, gdy wyjdzie na jaw, że Kitajce (raz kolejny) nam nie zapłacili, gdy Unia, zniesmaczona naszym najazdem na "odwiecznego zamorskiego przyjaciela", pokaże gest Kozakiewicza - jak za dotknięciem Najświętszej Panienki Wspomożycielki Nadwiślańskich Idiotów, nagle, odzyskamy rozumy. Udamy Greków. Ogłosimy bankructwo. Przestaniemy srać ponad poziom cudzych tyłków i, zakasawszy rękawy, zaczniemy wreszcie budować nowoczesne państwo, od podstaw, prostymi, sprawdzonymi narzędziami, jedynymi, jakie nam, po plajcie, zostaną: sierpem i młotem.
dobre!:)
OdpowiedzUsuńja już myślę jak tu T- shirt przygotować, co by miał takie symbole, ale żeby mnie nie zamknęli :)))
proponuję Misia Puchatka,ale bez Prosiaczka,bo może być to źle zrozumiane:)
Usuńhmmm czyżby Miś miał symbolizować młota? ;)))
UsuńMiś z Prosiaczkiem to rzeczywiście tylko na Love Paradę by pasowali :)
Oj, nie przesadzajmy:))
UsuńPolska to mały Pikuś w przeciwieństwie do USA, Chin, czy Rosji i niewiele ma do powiedzenia na arenie międzynarodowej - taka jest niestety prawda. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTylko niewielu z naszych tzw decydentów potrafi się z tym pogodzić:)
UsuńObrażanie się w niczym tu nie pomoże. Należałoby zakasać rękawy i zmienić wizerunek jaki sobie Polacy wypracowali.
Usuńfajnie tak pomarzyc...:P))
OdpowiedzUsuńkiedyś i tak zaczniemy od początku,ale nie od sierpa i młota,ale od...maczugi,jak to wszystko "gruchnie" ...P))
ja już swoją jaskinię mam,jakby co...:P))))
w takim razie biorę się za struganie maczugi,w razie czego-wpadnę w gości:))
Usuńa zapraszam,jakieś mięso na rożen też można załatwic,bo wtedy będzie zdrowe,nie na hormonach tuczone,czysta,nieskazitelna fauna...:P
Usuńmięso na rożen -to się zawsze da załatwić:)
UsuńKiedyś już ktoś proponował żebyśmy wypowiedzieli wojnę USA, a potem szybko się poddali i poprosili ich o okupację.
OdpowiedzUsuńA patrząc na wschód, to niedawno dowiedziałam się, że sierp i młot to u nas w kraju prawnie zakazane symbole. I co ja mam teraz zrobić ze zdjęciami tych symboli przywiezionymi z Sankt Petersburga i Moskwy? Dobrze, że mnie z nimi na granicy nie zatrzymali...
nosicielka samotności
spal i nie przyznawaj się że tam byłaś:)
UsuńPowiem Ci Brunet, ze wszystko to i tak gówno prawda. Bo MY, Polacy i tak nie zmądrzejemy. Wiesz czemu, prawda ?
OdpowiedzUsuńBo jesteśmy zbyt małostkowi. Potrzeba wojny, wtedy tylko potrafimy sie jednoczyć i naprawdę współdziałać :) pozdrawiam :)
Całkowicie się z Tobą zgadzam,jesteśmy jak oporni na farmakoterapię schizofrenicy, dla którym jedynym ratunkiem są elektrowstrząsy:)
UsuńA ja jestem wojnie przeciwna.
OdpowiedzUsuńNie podnosi świadomości.
A przecież o nią chodzi. I mam nadzieję, ze to była ironia:)
Miłego wieczoru i dobrej nocy:)
Nie podnosi świadomości, ale reguluje równowagę biologiczną:)
UsuńNo co ty? Przecież My nie od tego! a gdzie podzieją się:
OdpowiedzUsuńDuch rycerza powstał z lodów...
Winkelried dzidy wrogów zebrał i w pierś włożył,
Ludy! Winkelried ożył!
Polska Winkelriedem narodów!
Poświęci się, choć padnie jak dawniéj! jak nieraz!
albo
Albośmy to jacy tacy
Ino chłopcy krakowiacy
Czerwona czapeczka
Na cal podkóweczka
Czerwona sukmana
Danaż moja dana.
Oj czarno widzę! Jaka praca, jakie zakasanierękawów? Czyżbyś propagował powrót do społeczeństwa sierpa i młota? :))
Od zawsze propagowałem idee sierpa i młota,a to dlatego,że
Usuńpo pierwsze- lubię czerwony kolor
po drugie- zakochałem się po raz pierwszy 22-go lipca
po trzecie- kwestię nadmiaru rodzimych młotów można by łatwo rozwiązać kilkoma sierpami.
ERROR-protestuję przeciwko szerzeniu towiańszczyzny!:))
Czyli tylko sierp i młot jest na miarę naszych oczekiwań i możliwości.
OdpowiedzUsuńDobranoc
podobnie jak Miś:)
Usuńodzyskamy rozumy? optymista! żeby stracić to trzeba najpierw coś mieć ;)
OdpowiedzUsuńMamy - tylko ich nie używamy:)
UsuńKlik dobry:)
OdpowiedzUsuńBrunet, Ty uważaj z tym sierpem i młotem, bo Prawdziwi Polacy Ci bloga wsadzą do więzienia, albo na Alaskę wyślą do tego obozu ;-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ja tam na Alaskę chętnie pojadę:) będę miał spokój i dużo czasu na pisanie idiotycznych postów:)
UsuńŻebyś się nie zawiódł, bo na Alasce może nie być tak wiele idiotyzmów do opisania, jak tutaj :)))
Usuńwięc nareszcie będę mógł je wymyślać:) wiesz jak mi kreatywność wzrośnie?:)
UsuńW gruncie rzeczy....wykrzykujesz rewolucyjne hasła!
OdpowiedzUsuńCiągnie mnie do tego typu Typów.
Pozdrawiam
"O Rewolucjo! krzyczą od rana
UsuńNiezinstytucjonalizowana!"
Nie mam pojęcia o Twoich ciągotach.
Czuję pociąg do Żółtej łodzi podwodnej, a nie do wyprodukowanej na zlecenie żerujących... na ciągłym poczuciu winy.
UsuńPozdrawia
No i, pociąg do Typów piszących z pasją i powagą.
UsuńPozdrawia NN
poczucie winy - to naturalne, czy to wynikające z neurozy? NN - jakież to naturalne, że się wcześniej nie domyśliłem:)
UsuńPociąg jest zawsze śliską sprawą:)
UsuńZapytaj naszych sąsiadów!
UsuńJa się tam nie wychowałam!
Nie wiem?... co jest dla nich ważniejsze?
Przebaczyć sobie, czy otrzymać przebaczenie?
A może... któż to wie...o coś jeszcze innego im chodzi, nie wiem co im siedzi w głowach?
Nie wiem, nie wiem , najprościej odpowiem.
Pozdrawiam
Też tak myślę:)
UsuńNiestety już nie jestem NN.
Pozdrawiam
Nie wiem kim jesteś i nie wiem gdzie się wychowałaś, ale na moich sąsiadów nie narzekam:)
Usuńa skoro pozostajesz NN, to jest Twój lęk, nie mój
UsuńKurcze nie wiem...zawsze myślałam, że to mój patent odwracanie kota ogonem...już go dawno opatentowałam, ma więcej lat niż TY...kto tu jest autorem, a kto naśladowcą?
UsuńMówię o naszych wspólnych sąsiadach!
Wymyśliłam....eureka - neurotyczne zachowanie sąsiadów ma coś wspólnego z korzeniami.
To doza rozpaczy!
Moim skromnym zdaniem.
Pozdrawiam
Tak mam lęk przed sławą.
UsuńSława dla mnie to poniewieranie sobą.
I dlatego wolę być NN.
Lubie kameralne występy, nie w świetle jupiterów.
Pozdrawiam
Żaden z moich sąsiadów nie zachowuje się neurotycznie - ergo- nie mamy wspólnych sąsiadów- ergo - blefujesz - ergo - z kimś mnie pomyliłaś - ergo - nie wiem jeszcze co:)
UsuńNie masz lęku przed sławą, ale przed ujawnieniem swojej tożsamości, a to już nie jest normalne:)
UsuńCzy nie słyszałeś o aferze z łodzią, czy łodziami podwodnymi u naszych sąsiadów!
UsuńSierp i młot kojarzę inaczej niż Ty.
Z poczuciem winy.
I nie chce mi się tłumaczyć z tego, czy tamtego.
Zawsze dobrze nam się rozmawia do czasu!
No właśnie jakiego czasu?
Pozdrawiam NN
słyszałem - nawet P.K.Dick by tego lepiej nie wymyślił.
UsuńNo ja to mam talent:)
UsuńWiesz całe półki miałam w tego typu literaturze z nudów czasami po sięgałam.
Obecnie już inna literatura wyparła poprzednią.
Coś tam jednak zostało:)
Pozdrawiam NN
Inna?:)
UsuńŁadnie:)
UsuńMogę opowiedzieć anegdotę związaną z pisarzem S.F. Robertem S., bo miałam z nim bliskie spotkanie?
To nie na temat...uprzedzam!
Pozdrawia Inna
Wiesz rozmyśliłam się!
UsuńTaka sława jest mi jest niepotrzebna!
A chodzi o Roberta Silveberga, kilka lat temu był w Polsce.
Pozdrawia Inna
... a nie miłością będziemy budować? ;)))) Oj, bruncio..., aleś nawymyślał... Ten post jest dziś hitem w moim domu... padamy ze śmiechu. Ani Mru Mru się chowa.
OdpowiedzUsuńmiłością? a cóż to takiego?:)
UsuńA to takie... narodowe dobro..., o które nikt nie dba. Nawet o nim nie pamięta. :)
OdpowiedzUsuńa,jak gaz łupkowy?:) Niby jest, a nie ma go:)
Usuńbruncio, bo Cię pacnę... :))) jaki sęk???
Usuńsęk?:)żaden:))
UsuńBin Laden??? :))))))))
UsuńCierpliwości. Jak już nareszcie JK dojdzie do władzy to cały świat będzie u naszych stóp bić pokłony:)) Polska już nie tyle będzie od morza do morza co od oceanu do oceanu:)) A że oceany otaczają wszystkie kontynenty...:))
OdpowiedzUsuńP.s. Zastanawiające, że ci najzagorzalsi katolicy, najbardziej grzeszą pychą. Przecież to jeden z grzechów głównych:)
Miłego:)
nie tylko katolicy - każdy doktryner uważa się za lepszego, albowiem wydaje się mu, że ma przewagę...własnej doktryny:)
UsuńOczywiście masz rację. Ja powołałam się na katolików bo to takie swojskie:) Ja wychowałam się w bardzo katolickiej rodzinie. I chociaż, już jakiś czas temu, nasze drogi się rozeszły to pamiętam co mi od dziecka wpajano. Między innymi siedem grzechów głównych. Dlatego jak teraz patrzę na to co ci "obrońcy krzyża" robią, mówią to mnie szlak trafia. Zresztą to tyczy się nie tylko nich. Takich pseudo katolików mamy na wszystkich frontach. Gdzie sens, gdzie logika?:)
UsuńZmądrzeć? A gdzie tam! Czasami czytając komentarze, mam wrażenie, że młodzi Polacy mając ciaśniejsze umysły niż stare mohery np taki Mantis.
OdpowiedzUsuńMantis, wierz mi,nie ma ciasnego umysłu. Nie zajmuję stanowiska wobec kwestii aborcji,bo zwyczajnie mnie to nie dotyczy, a skoro mnie nie dotyczy, to mnie nie interesuje:) To, czy jest się czcicielem moruli,blastuli czy wziernika ginekologicznego - to całkowicie indywidualna sprawa.
UsuńŁatwo obrażamy się na USA, bo mamy do tego mocarstwa podświadomie stosunek jak dziecko do rodzica. A dzieci potrafią się obrażać...
OdpowiedzUsuńPrzyjąwszy iż Stany to matka, aż boję się, kto jest ojcem:)
Usuńodzyskamy rozum? może jakieś pojedyncze ludziki go mają ale oni giną w tłumie przygłupów. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbakteria
może i masz rację?:)
Usuńhttp://pastelowegodziny.blogspot.de/2012/04/zauwazone-wiosna.html - spojrz na zdjecie obamy (zrobione w dani :-) a teraz pytanie , jezeli duzy brat z niewiadomych powodow nas rani, to jak dlugo mozna to ignorowac ... ale to moze niewiele ma wspolnego z twoim wpisem, przepraszam , ze troche nie na temat. ...wiele organizacji walczy od lat o poprawne stawianie sprawy i prawidlowa stylistyke, ktora jednoznacznie mowi o prawdzie historycznej, ale.... ale wiesz, troche sie w tym gubie, chyba pojde sie wyspac :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmnie on nie zranił, co najwyżej udowodnił że ma doradców-jełopów:)
UsuńAleż nie ma po co wydawać wojny - toż oni tam zjadają sobie twarze. Kwestia czasu...
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, "burdel, jakiego nie doświadczyli od czasu zatopienia bostońskiej herbaty" polazł do mej mentalnej księgi cytatów.
Pozdrawiam!
jestem wzruszony:)
UsuńJestem wzruszona, że jest Pan wzruszony, z tego ogromnego wzruszenia aż zlinkowałam również (acz przez łzy. wzruszenia.)
UsuńOK, popłaczmy więc:)
UsuńA to sobie tydzień zaczęłam...:-))
OdpowiedzUsuńAle.. jak rozumiem ... tak ogólnie to dobrze sie czujesz?
ogólnie? dobrze:)
UsuńA ja chcę na Alaskę, nawet do obozu :)) Coraz bardziej mam ochotę opuścić nasz umiłowany kraj.
OdpowiedzUsuńnie bądź tchórzem:)))
UsuńW łapaniu za słówka Polacy wiodą prym.I to oni właśnie wołają Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy.Krakowianka ma rację maczugę pora naszykować i tłuc głupoli gdzie popadnie!!
OdpowiedzUsuńi za głupiego pójdziesz siedzieć?:)
UsuńUdam że też jestem głupia i nie wiem co robię:))a co im wolno a nam nie?:)))
UsuńPolak głupi i przed szkoda i po szkodzie. Miłego tygodnia Brunciu...
OdpowiedzUsuńWrzucę Ci coś do Twojej ankiety o maryśce
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=fN1ONolFYcw
:)
A jak już zaanektujemy tą Amerykę, to stolicę nam przeniosą do Waszyngtonu i tam wszyscy politycy wyjadą politykować? Jeśli tak, to każdy sposób, by wywołać powyższe wydaje mi się godny uwagi. Inna rzecz, że na Amerykę się poboczymy i nam przejdzie. Teraz czas podpuścić Putina, choć w sumie on nie musi szczególnie się starać, zawsze się czegoś doszukamy.
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z Twoją wypowiedzią gdzieś z góry: Obama Polki we mnie nie uraził, zwyczajnie ma marnych autorów przemówień.
Zero!...U mnie agresji zero!! Ja tam lubie moja półeczkę i w żaden King Size nie idę:))
OdpowiedzUsuń