poniedziałek, 1 października 2012

עורו, עורו אחים

I oto wyszła na stołeczne ulice uciskana masa (bracia i siostry), najbardziej znienawidzona, opluwana, pokazała swoje przywiązanie do tysiącletnich wartości, wartości nagminnie bezczeszczonych dziś przez zgraje najemników i zaprzańców.
Wyszła, ze śpiewem, modlitwą, by Ojczyznę wolną raczył zwrócić Pan.
Cóż - Pan daje, Pan zabiera (dla niezorientowanych - Księga Hioba) - więc chyba raczej nie ma się o co szarpać.
Gdyby zaśpiewali Wyklęty powstań ludu ziemi - zabrzmiało by to równie dziwacznie, zaś fraza - bój to jest nasz ostatni - byłaby zwykłym kłamstwem. Bo ani to pierwszy, ani nie ostatni. Wiadomo - idący w pochodzie szczególnie umiłowali sobie prawdę, a ta - jak mawia redaktor Gmyz - jest jedna, niepodzielna i niepodlegająca dyskusji

Zgodnie z obietnicą, złożoną kilka tygodni temu, pozwoliłem sobie ułożyć (przyjmijmy że de novo) pieśń, jak ulał pasującą do ideologii maszerujących obudzonych.
Pozwolę przytoczyć jej słowa - na wypadek, gdyby inne nacje znalazły się w paśmie nadawania toruńskiego radia - przetłumaczyłem.
Choć i tak, w moim przekonaniu - najlepiej brzmi po niemiecku.

Zainteresowanym donoszę, iż wszelkie symbole czy zwroty, charakterystyczne dla pierwowzoru, których użycia zabrania polskie prawo - zamieniłem.
Teraz brzmią znacznie świeżej.
Ot, koło historii.

Chorągiew wznieś, szeregi mocno zwarte
maszeruj i spokojny, równy krok
skrzywdzeni przez komunę i zaprzańców
są pośród nas i dumny jest nasz wzrok.

Więc wolna droga naszym batalionom
więc wolny szlak przed tym, co niesie grom
na krzyż z nadzieja patrzą już miliony
a dzień wolności wstaje nad nasz dom.

Już trąbka gra, to apel nasz ostatni
do boju gotów jest już każdy z nas
nasz sztandar załopoce ulicami
i tej niewoli już się skończy czas.

Innymi słowy:

Flag high, ranks closed,
we marches with silent solid steps.
Comrades shot by the red front and reaction
march in spirit with us in our ranks.

The street free for the own battalions,
The street free for the Storm Troopers.
Millions, full of hope, look up at the cross;
The day breaks for freedom and for bread.


A w (prawie) oryginale:

Die Fahne hoch die Reihen fest geschlossen
 marschiert mit ruhig festem Schritt
Kam'raden die Rotfront und Reaktion erschossen
Marschier'n im Geist in unsern Reihen mit

Die Strasse frei den ihren Batallionen
Die Strasse frei dem Sturmabteilungsmann
Es schau'n auf's Kreuz voll Hoffung schon Millionen
Der Tag fur Freiheit und fur Brot bricht an.




Na warsztacie mam jeszcze translację na rosyjski (wiadomo), japoński i francuski. Na hebrajski nie będę tłumaczył. I tak wszyscy wiedzą, że jestem Żydem.


P.S. W filmie zobaczyliście portrety dwóch księży. Zakładam, że obaj są Wam znani.




103 komentarze:

  1. Kurna Brunecie po chińsku też potrafisz?:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. אני מעדיף לישון

    OdpowiedzUsuń
  3. Klik dobry:)
    A może dodać refrenik?
    "A ty maszeruj, maszeruj, głośno krzycz:
    Niech żyje nam Wołodia Iljicz!"


    Ups. Pomyliłam epoki, albo coś:)

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. taaaa.
    żaden komentarz nie odda mojego uwielbienia dla tej twórczości Twojej( radosnej?).
    niech ten sztandar se łopocze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie da się ukryć, po niemiecku brzmi ten marsz najlepiej.

    p.s. Jedną literówkę bym sugerowała tylko poprawić :)
    Es schau'n auf's Kreuz voll Hoffung schon Millionen
    przed Kreuz wyrzucić "die" :)

    Zdolna bestia z Ciebie, ale te pochody faktycznie budzą moje niekoniecznie pozytywne emocje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie z die masz rację, tylko czy to do rytmu pasuje?:))

      Usuń
    2. p.s. nie znam hebrajskiego, bo chyba w tym języku jest tytuł - powiedz mi, co oznacza?

      Usuń
    3. Odpowiem za Bruncia (scusi Dottore!), ponieważ kocham się wymądrzać jak każdy ałter kaker myszugene kopf (pierdolnięty stary pierdziel - jidysz)! Tytuł tego posta to incipit (pierwszy wers tekstu) rytualnej pieśni żydowskiej "Radujmy się" śpiewanej podczas święta Chanuki.

      Usuń
    4. "Przebudźcie się, bracia":)

      Usuń
    5. ależ mój drogi...:))

      Usuń
    6. Ostatnio, Brunciu, potaniałem, ale to tylko obniżka sezonowa!

      Usuń
  6. Brrr...ciarki człowieka przechodzą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że taki z Ciebie "multi lingua".
    Takie określenie może nie istnieć, ale czas na jakieś neologizmy. :-)

    Choć smykałkę do języków mamy wrodzoną najbardziej podoba mi się wersja angielska. Toż tym można podbijać Europę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. aj waj :)))
    uwielbiam Cię, Żydzie:))))

    OdpowiedzUsuń
  9. a co to za znaczki??? aż strach się bać do czego się brunecie doprowadziłeś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wszyscy mówili - nie pij, bo cię kiedyś obrzezają:)))

      Usuń
    2. hahahahahaha:)
      Brunet, boję się pytać:)))
      ale... tak po cichutku, pewnie i tak nikt nie czyta...piłeś?:))))))

      Usuń
    3. nie:) grzecznie pracowałem, trzeźwo i z zapałem:)

      Usuń
    4. szkooooodaaaa
      nie znam nihuhu nikogo obrzezanego:)))))))))

      Usuń
    5. to żal czy propozycja?:)

      Usuń
    6. to by była propozycja, ale sam się przyznałeś, że o suchym pysku pracowałeś buuuu:))))

      Usuń
    7. stawiasz flaszkę?:))

      Usuń
    8. i w tym momencie z bólem serca muszę przerwać, bo wyjdę na największą zbereźnicę tego bloga, a tak mnie korci....:)

      Usuń
  10. Jest jakieś wielkie zapotrzebowanie i tęsknota za straszliwym faszystowskim wrogiem. Te babcie wyglądały naprawdę groźnie. A jeszcze groźniejsze jest to, czego się domagały - równych praw dla katolickich mediów - przyznania miejsca na platformie cyfrowej dla Telewizji Trwam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie niepokoją mnie babcie - one umrą wraz ze swoim katolicyzmem, martwią mnie młode pokolenia zakutych brunatnych pał, które uczą się właśnie od obudzonych:) To czy TV Trwam będzie na platformie - mało mnie obchodzi, ale jeśli ktoś przywłaszcza sobie monopol na prawdę - jest dla mnie faszystą.

      Usuń
    2. Najlepiej jak ktoś mądry nakaże z tego źródła słuchać, a innego zakazać, bo to faszystowskie. Wprowadzenie cenzury jest wolnością i demokracją. Kto ma inne poglądy, jest zakutą brunatną pałą.

      Usuń
    3. Niczego nie zakazywać- absolutnie. Ale ustawowo (najlepiej w Konstytucji) napisać, że każdy ma prawo 1)do swojej prawdy 2)do szacunku.

      Usuń
  11. Nie da się tego filmu oglądać, ani słuchać. I zostawcie babcie w spokoju. Muszą mieć jakieś hobby. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja - nie da się:) ale - każdy ma jakieś hobby:)

      Usuń
    2. Babcie przynajmniej z domu wyszły, spotkały się z drugim człowiekiem. A ty co? :)

      Usuń
  12. Hevenu shalom alejchem Bruncio. Shalom

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no proszę:)))ależ się tu judaistycznie zrobiło:))

      Usuń
  13. wychodzi na to, że warszawskie Marsze Wolnych Konopi są bardziej zagrażające dla reżimu, bo na kilka dzień wcześniej zatrzymuje się tzw. "prowodyrów" /to już się rutyna zrobiła/... jest to nader interesujące i godne zastanowienia...
    pozdrawiać :))...

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja tam powiem że niech babcie nosza swoje moherki.Lubią to to dlaczego by nie.Każdy chce miec swój kawałek podłogi.pozdrawiam cie po polskiemu a niech ci sie dobrze pracuje doktorku.:))A właśnie coś mnie w plecach boli:))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Najważniejsze, że szli... Czy w obronie TV T.? Obawiam się, że niekoniecznie, a w swoim własnym partyjnym/związkowym interesie

    OdpowiedzUsuń
  16. A mnie się marzy taki sztorm który zerwie z głów wszystkie berety !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mowy nie ma - są przybite gwoździami:)

      Usuń
  17. Strach oglądać,jeszcze gorzej słuchać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Raduję się, śpiewam, bo obudziłem się z radością w sercu! Mam pochodzenie śląsko - niemiecko - mazowieckie, a w bocznej linii w piątym pokoleniu - także żydowskie. Poraziła mnie Twa odwaga w konotacji rytualnego niguna z "Horst Wessel Lied"!!! I do tego jeszcze, Brunciu Twe very political correctness nazwisko rodowe! Mocne to, Druhu, niczym łącka śliwowica!!!
    tak to trzimej i niy dej żodnym gupielokom!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja już nie mam do tego siły i nawet nie chce mi się o tym gadać. To już nawet śmiechu warte nie jest. Czuję... litość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma litości:)

      Usuń
    2. Paradoksalnie oni sami jej nie mają, to i zdziwka nie ma, ale żeby mój ulubiony dr też nie miał? :))) Chyba..., że chcesz, żeby się za Ciebie modlić zaczęli... :)))))))) Przeczyta taki np. i na kolana padnie z przerażenia widząc jęzory piekielnego ognia nad potępieńcem.

      Usuń
    3. uuuu...już się boję:)

      Usuń
    4. Acha... nie wierzę :))))

      Usuń
  20. Najlepiej przełączyć kanał w telewizorni,albo lepiej wyłączyć i pójść na spacer z psem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Gdyby jeszcze ta brać wiedziała, że jedynym celem przywódców była skłonienie KRRiT do zmiany decyzji, ponieważ TV "Trwam" nie chce się poddać zasadom ogólnie przyjętym przez wszystkich, albo lepiej, chce wymusić ulgi dla siebie. O taką to demokrację przyszli "walczyć".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdy ma taką demokrację na jaką zasłużył:)

      Usuń
    2. Ponadto o. Dyrektor podpadł Episkopatowi, pozwalając, by w jego organie insynuować bp. Michalikowi współpracę z SB! Hierarchowie wybaczyli...

      Usuń
    3. Insynuacja to specjalność skrajnej prawicy. Na ogół "wiedzą" to co im się wydaje, że wiedzą. Więc wybaczanie albo "wybaczanie" to potrzebna konsekwencja postępowania:-)

      Usuń
    4. Michalik i SB?:) no popatrz:)))

      Usuń
    5. wybaczanie? a cóż to takiego?:)

      Usuń
  22. jakiś Ty twórczy Brunecie na jesień...:P
    ja jakoś mam dośc tych marszow,krzykow...ja spokojnie...ja trwam...:P)))

    OdpowiedzUsuń
  23. A co to jest prawda? Kto ja ma? W wolnym kraju zyjemy,wiec niech maszeruja, tolerancyjni jestesmy, nieprawdaz? A ja z pochodzenia jestem Zydowka...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne że jesteśmy:)

      Usuń
    2. No to jesteś, Judith na pewno piękna, ale dobrze, że nie mam na imię Holofernes!!!

      Usuń
    3. Holoferniesie, nie zaczepiaj mi koleżanek:)

      Usuń
  24. Mój Młodszy uczył się suahili i coś tam jeszcze pamięta.... to mi pomoże jak nastepnym razem w tym języku bedziesz nadawać... :-))

    OdpowiedzUsuń
  25. brunatni mnie przerazaja... miliony ofiar nia maja znaczenia... niesmak

    OdpowiedzUsuń
  26. Udając się w sobotę do teatru stwierdziłam pod pałacem zwijane już sztandary.
    Telewizji na szczęście nie oglądam, chyba że akurat w czymś gra moje dziecko:)

    OdpowiedzUsuń
  27. 31 year old Information Systems Manager Griff Mapston, hailing from Baie-Comeau enjoys watching movies like My Father the Hero and Lapidary. Took a trip to Ilulissat Icefjord and drives a Accent. zerknij na strone internetowa

    OdpowiedzUsuń

nawrzucaj